niedziela, 23 lutego 2014

Rozdział 14 - Zakochałam się

Violetta
     Obudziłam się w wyśmienitym humorze, może dlatego, że spałam z mężczyzną mojego życia. Stop! Dlaczego jesteśmy w moim łóżku, na dodatek nadzy?! Fakt, przypomina mi się wszystko.
     Nie powinniśmy do tego dopuścić, jednak stało się inaczej.
     My nie możemy być razem, przyznał się, że jest zazdrosny jak widzi minie z jakimś facetem. Związek opiera się na zaufaniu,  a jak widać León nie darzy mnie takim czymś. Co ja mówię, my nie jesteśmy razem!
     Przyznam się bez bicia, że cholernie mnie coś do niego ciągnie. Kocham go, ale to nic nie zamieni.
     Co ja pierdolę?! Kocham go na zabój i chce z nim być, ale musimy najpierw wszytko sobie wyjaśnić oraz poopowiadać co się zmieniło przez te siedem lat.
     Chwilę później León zaczął otwierać oczy, pocałowałam go lekko w policzek. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale coś mnie podkusiło.
- Witaj. - Powiedziałam.
-Czeeść. - Mówił. - Gdzie jes..... Aha, dobra już sobie przypominam.
- Powinniśmy wyjaśnić sobie kilka spraw, nie uważasz?
      Przytaknął głową.
- Ja zacznę. Kiedy pojawiłeś się w Stanach coś we mnie tknęło, na początku nie wiedziałam, Jednak po kilku dniach zrozumiałam co to, zakochałam się w Tobie na nowo. Nie okazywałam tego bo w końcu byłeś z La.... Loevaas. Ja nie jestem taka jak ona, nie niszczę życia innym. Od dnia ślubu Pasequrelli'ch całymi dniami i nocami myślę o Tobie. Nie ma innej opcji abym z Tobą znów nie była, oczywiście jeśli Ty już nie chcesz ze mną  być zrozumiem. - Powiedziałam.
     Pocałował mnie.
- Violetto, dobrze wiesz, że moje serce zostało skradzione przez Ciebie dokładnie  dziewięć lat temu 14 kwietnia. Siedem dni po Twoich szesnastych urodzinach. Dlatego nie jestem w stanie Ci odmówić. Chce znów być częścią Twojego życia. Chcę z Tobą dzielić łóżko. Chcę z Tobą mieć wspaniałe dzieci. Chcę z Tobą żyć do końca moich dni. - Podczas jego wypowiedzi zaczęły mi spływać łzy z oczu, które momentalnie mi starł.
- Jesteśmy razem? - Zapytałam.
- Jesteśmy razem.
- León, proszę Cię nie mówmy na razie nikomu. Wiesz oboje jesteśmy sławni, plotki szybko się rozchodzą, a nie chce abyśmy mieli za mało prywatności.
- Tak, zgadzam się z Tobą. Jedynie mojemu ojcu powiem, bo matka to plotkara. - Zaśmialiśmy się.
- Ja również tylko tacie, Angie tak samo jest plotkarą.

Victoria
     Wczorajszy wieczór zaliczam do udanych!
     Diego zabrał mnie do wesołego miasteczka, gdzie bawiliśmy się  na całego. Nawet wygrał dla mnie misia, tak samo słodkiego jak on.
     Ah, jak ja go kocham, mogłabym z nim  przeżyć wszystkie szczęśliwe chwile i te smutne. Ważne,że z nim.
     Właśnie schodzę po schodach, w końcu trzeba iść na śniadanie. Po drodze na dół spotkałam moich kochanych rodziców. Siedzieli na sofie i się całowali. Dobrze, że nie zeszłam później, nie nawet nie chcę o tym myśleć.  W sumie i tak to pewnie wiele razy robili, przecież mnie spłodzili.
     Westchnęłam.
     Do moich uszu doszedł dźwięk sms'a.
Kochanie spotkamy się z naszymi przyjaciółmi dzisiaj, co ty na to?  xoxo Diego 
Odpisałam mu szybko i poszłam zrobić sobie śniadanie do kuchni.
Weszłam powolnym krokiem do pomieszczenia, a tam Ramallo i Olga rozmawiają o jakiś głupotach małżeńskich (są małżeństwem).

León
     Dziesięć minut temu Violetta poszła się wykąpać i jeszcze nie wychodzi. Postanowiłem do niej wejść.
     Weszłam do łazienki i zastałem tam moją dziewczynę leżącą w wannie.
     Zobaczyła mnie.
- O, León. Jak już tu jesteś to może się ze mną wykąpiesz? - Zapytała.
- Z miłą chęcią, tylko się posuń. - Zaśmiała się.
- Przecież to wanna dwuosobowa kochanie. - Powiedziała.
- Nie wiedziałem, ale teraz już wiem.
     Powoli wszedłem do wanny napełnionej po brzegi wodą.
     Usiadłem wygodnie.
- Mogę się do Ciebie przytulić? - Zapytała.
- No pewnie. - Odpowiedziałem.
     Uczyniła to co chciała.
     Siedzieliśmy w ciszy. Rozumiemy się bez słów, w takim razie po co mamy rozmawiać?

Andres
     Szedłem przez park do pracy. Ta, siódma rano i ja do pracy gnam, wolałbym leżeć teraz w łóżku z moją ukochaną. Jednak trzeba zarabiać.
     Zamyśliłem się tak, że prawie nie zauważyłem Lary i Broduey'a kłócących się o coś przy stawie.
     Postanowiłem podsłuchać ich.
- Musimy coś z tym zrobić! - Krzyknęła.
- Tak, ja chcę być z moją ukochaną a ty z tym gościem. Musimy ich odciągnąć od tej bandy, porwijmy ich!
- Czytasz mi w myślach. - Powiedziała i odeszli.
     Co? O kogo im chodzi?! Ja już ie tego dowiem!

~*~

Dum, dum, dum! Takie drastyczne zakończenie xd   O kogo może chodzić? Dowiecie się z czasem.
Macie Leonettę! Moim zdaniem za wcześnie, ale niektórzy mnie nękali na chacie. 
No, ale dobra. 

Nath <3

33 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. Leoneta znowu razem <3
      O kogo może chodzić z Loevaas i Brodway-em?

      Usuń
  2. Świetny! Czekam na nexta i zapraszam do siebie !!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny rozdział! , jak każdy zresztą w twoim wykonaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Boski <3
    Leonetta nareszcie razem :*
    Andreas musisz się dowiedzieć o co chodzi!
    Wgl o co chodzi z Loevaas i Brodway'em?
    Czekam na next'a i życzę weny!
    ~KatePasquarelli

    OdpowiedzUsuń
  5. Super. Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa Leonetta ♥
    Nie mogę doczekać się nexta <333
    Uwielbiam twój blog *.*
    Zapraszam do mnie : http://leonetta-forever-loveeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Uuu ciekawe. ^^
    Zastanawiam się o co chodziło Larze i Broadwayowi.
    Rozdział jak zwykle genialny! ♥
    Czekam na nexta i pozdrawiam Pati^^ :**

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawie...
    Leonetta <33 Nękali cię po chacie?! o_O Spoko
    Rozdział jak zwykle fantastyczny <33

    OdpowiedzUsuń
  9. Boski rozdział.
    Słodka Leonetta.
    Lara, Broadway wy niedobrzy :)
    Czekam na kolejny.
    Pozdrowienia <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Leonetta <3
    czeekam na kolejny!
    wczoraj zaczęłam czytać, tak się zaczytałam, że wszystkie rozdziały na raz :D
    super. ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. JEjejejejejejejjej Leonetta !!!!!
    BOSKI rozdział :D
    Dawaj szybko następny bo chce wiedzieć o kogo chodzi tej głupiej larze i brodueyowi (nw jak to się odmienia)
    Czekam na następny i na wyjaśnienie sprawy Lary :P

    OdpowiedzUsuń
  13. Wreszcie Leonetta!
    No i co Leon? Wystarczyło jej wyłożyć wzruszającą przemowę... takie trudne? Nie no, żarcik. :)
    Mam taki dobry humor! :D Naprawdę, świetnie to wszystko zrobiłaś, a teraz dałaś i mi wenę na moje opowiadanie. Dziękuję Ci bardzo, uwielbiam, pozdrawiam
    xoxo
    Vielet Pasquarelli-Coleman <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!! tak się cieszę, że dodałaś. Dzięki, dzięki, dzięki!!!!! <3
    Te amo <3 :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Awww kocham Cię! ♥♥Leonetta♥♥ :3 I proszę niech nie chodzi o Leonettę (to na końcu) DAJ NAM SIĘ NACIESZYĆ ICH SZCZĘŚCIEM ♥♥♥ Pozdrawiam, buzi :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Kiedy kolejny posst??????

    OdpowiedzUsuń
  17. Leonetta <3 i miła kąpiel <3 zawsze spk :D

    OdpowiedzUsuń
  18. jeszcze tydzień ferii super rozdział kiedy next

    OdpowiedzUsuń
  19. To co że za szybko cudo czekam na next

    OdpowiedzUsuń
  20. Twój blog jest niesamowity :)
    Masz talent do pisania .

    OdpowiedzUsuń
  21. Superrr *o*
    Zapraszam do mnie http://leonetta-forever-loveeee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowny :*
    Czekam na kolejny :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zostałaś nominowana do LBA na moim blogu : http://leonetta-forever-loveeee.blogspot.com

    Gratuluje !

    OdpowiedzUsuń
  24. Oto link do najjjjjjjgorszego bloga na świecie : http://pabletta-love.blogspot.com/2014/01/rozdzia-7.html? showComment=1393258313137&m=1# c5692811570480330606

    OdpowiedzUsuń
  25. Leonetta ♥ ♥
    Rozdział cudowny ♥ ♥
    Czekam na next ♥

    OdpowiedzUsuń
  26. Genialny ;)
    Masz talent do pisania
    Życzę weny !!! :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudo !!!
    Czekam na next !!!! ~ Julka

    OdpowiedzUsuń
  28. Uwielbiam :)
    Świetnie piszesz!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  30. Nieeeee!
    Czy mi sie wydaje czy ja nke komentuję???!!!
    Trza to naprawić!

    Boski!
    Moja leonetta <333
    Hehe spodobala mi sie Dietori ;)
    Lara i broadway spiskują?
    Andres - detektyw pierwsza klasa xD

    Chyba przedawkowalam nesquiki xD
    Mówie ci! Tak mnie glowa napierdala...a ręce mi się tak trzęsą...PARKINSON JAK NIC! XD
    No ale przecież te nesquiki są zdrowe!
    Mają:
    - mniej niz 9 gram cukru na porcję
    - wapń i żelazo
    - 8 witamin
    - I pełne ziarno!
    No..,przynajmniej tak jest napisane na opakowaniu xD

    Weny czasu i checi na nexta!
    ~Madziuś <3

    OdpowiedzUsuń
  31. Super! Idealny wręcz :* ~ katie V,

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy