niedziela, 24 maja 2015

Rozdział 43: Swarovski

Rozdział dedykowany Sheili
KONIECZNIE PRZECZYTAJCIE NOTKĘ POD POSTEM!



Trzy dni później:
         Przyjrzałam się dokładnie zdjęciu, na którym jestem, zrobionemu sześć miesięcy temu w Seattle. Piękne długie włosy do pasa, lekki makijaż, uśmiech od ucha do ucha i dres marki Adidas. Co w tym nadzwyczajnego? Właściwie to nic, poza szatynem w mokrym białym podkoszulku uwydatniającym jego sześciopak, czarnych spodniach dresowych i zwykłych trampkach takich jak moje. Leon całuje mnie w policzek na tle panoramy miasta nocą. Zdjęcie wykonał nam przypadkowy przechodzeń.
         Od dwóch dni nie muszę już myśleć o tamtych chwilach spędzonych na Zachodnim wybrzeżu. Liczy się teraz teraźniejszość, która związana jest właśni z nim.



         Dzisiejszy wieczór zapowiada się dość niedobrze. Bal charytatywny organizowany przez moją matkę. Odkąd stała się jeszcze bardziej sławna - zawdzięcza to Pablo, który jako prezent ślubny wykupił jej Vogue - co roku wydaje bal na rzecz osób potrzebujących. Kto by pomyślał, że była modelka upadnie na dno wychodząc za mąż za żołnierza, a następnie rodząc mu dziecko. Niby życie idealne, ale jak widać brakowało jej rozpoznawalności w świetle jupiterów.
          Kolejny punkt do zapisania na liście: zniszczenie Cerise Johanson jej własną bronią - pięknem.
          - Kurwa. - syczę przypominając sobie o jednym ważnym szczególe - Leon.
          Jest ze mną, ale nie zerwał z Cerise. Znaczy jeszcze nie zerwał, ma to w planie najbliższych dni. Nie chciał tego robić tak szybko - jak nasz związek został zawarty - aby nie było podejrzeń.
          Na myśl, że to on będzie stać obok niej. Obejmować ją i, nie daj Boże, całować... wzbiera mi się zazdrość. Ale nie, jeśli się to stanie blondynka pożałuje wszystkich dni swojego życia. Pozna ciemną stronę Violetty Castillo. Moje dwie przyjaciółki - pięści z których jestem dumna, potrafią dobrze przywalić - zawsze są gotowe do boju.
          Głośno wzdycham. Za pięć godzin mam stawić się na czerwonym dywanie tuż przed balem, a ja nawet nie wiem w co się ubrać. Znaczy wiem co chcę zrobić, tylko pytanie jak?
          Wchodzę do ogromnej garderoby, której wejście znajduje się w mojej ogromnej sypialni. Kieruję się w jej głąb, najpierw wybiorę sukienkę, następnie zajmę się dodatkami, a na sam koniec fryzurą.
          Staję w bezruchu widząc trzy torby na samym środku pomieszczenia. Kto? Kiedy? Jak? Te pytania cisną mi się na myśl.
          Szybko podchodzę do papierowych toreb o odmiennych barwach od siebie. Kucam przed nimi. Z jednej - tej największej z logiem Valentino, - wyciągam czerwoną satynową sukienkę.
          - O matko. - szepczę zdezorientowana. - To brylanty od Swarovskiego? - Zadaję pytanie choć dobrze znam na nią odpowiedź: tak.
          Kładę sukienkę na bok. Biorę się za kolejną torbę - tym razem średnia, z logiem Burberry. Wyciągam z niej pasujące pod kolor szpilki. Na oko mają piętnaście centymetrów. Układam je obok sukienki. Czas na kolejną, a zarazem ostatnią torbę i tym razem nie umknęło mojej uwadze logo firmy, Swarovski. Już po samej nazwie domyślam się co tam może być, naszyjnik, kolczyki bądź bransoletka. Chwilę później wyciągam z niej różowe pudełko. Otwieram je, komplet biżuterii z platyny.
         Uśmiecham się lekko. Już nie mam wątpliwości od kogo te prezenty. Mama.


Leon POV's
          - Panie Verdas.
         Momentalnie obracam się słysząc mojego ochroniarza i pomocnika - Haydena. Spoglądam na niego pytającym wzrokiem.
          - Przesyłka została dostarczona w wyznaczone miejsce.
         Kiwam głową z uśmiechem.
         - Idealnie. - mruczę pod nosem. - Możesz odejść, dziękuję.
         Po wyjściu blondyna z pomieszczenia, ponownie zatracam się w rozmyślaniu o niej. O pięknej szatynce z piątej alei.
         - Fifth Avenue. - śmieję się pod nosem.
         Kto by pomyślał, że moja ukochana mieszka na prestiżowej ulicy w samym sercu imprezowe części Miami.
         Ponownie zwracam wzrok na linię horyzontu na Ocenie. Fale tworzące w oddali obijają się od brzegu zabierając kawałek plaży. Jest przypływ, prądy nie ciągnął w głąb. To dobrze. Zważywszy na moje dzisiejsze plany. Upijam kolejny łyk whisky przywiezionej prosto z zimnej Szkocji. Uwielbiam jej smak. Ten alkohol to moje ukojenie.
         Patrzę na zegarek, dochodzi piętnasta. Powinienem powoli szykować się na dzisiejszy wieczór. Niestety z Cerise, a nie moją ukochaną Violettą. Wzdycham głośno.
         Ponad czterdzieści osiem godzin temu zawarłem ponownie związek z Castillo, a ani razu nie pomyślałem jak zerwać z Irlandką. To się nazywa mieć cholerny tupet.

         Wybiła dwudziesta pierwsza, a szatynki w dalszym ciągu na balu nie ma. Najwyraźniej nie zamierzała się zjawić, a sukienka kupiona przeze mnie tylko się zmarnuje. Cicho wzdycham. Moje plany związane z nią na najbliższą noc runęły w potrzasku. A niech to szlag. Zaciskam prawą dłoń w pięść.
         - Kochanie, coś nie tak? Jesteś strasznie spięty. - och, dzięki mamo. Zawsze wszystko musisz zauważyć.
         - Nic mi nie jest. - burczę niechętnie.
         Wzdrygam się czując dłoń blondynki na ramieniu. Zabierz ją stąd do cholery, syczę w myślach. Nie możesz mnie dotykać. Nie możesz całować. Nie wiesz tego, ale domyśl się po moich ruchach.
          - No nie wierzę! - ja też, zabrała tą irlandzką rękę. - Co ona tutaj robi i to tak ubrana?! - piszczy. 
          Zszokowany jej reakcją - tak samo jak reszta osób z naszego stolika - obracam się w kierunku schodów. Zamieram widząc ją w tej ponętnej, seksownej sukience. 
         Szatynka stoi w uwodzącej pozie na samym szczycie schodów.  Malutkie diamenty, które tworzą dwa ramiączka błyszczą, a głęboki dekolt uwydatnia jej piękne i jędrne piersi. 
         Kurwa, czuję namiot utworzony z moich spodni. Verdas, sam sobie to zafundowałeś. Teraz cierp. 
         - Zniszczę ją. - słyszę Cerise. 
         - Blondyna, poprawka. - o, Diego nie wiesz co robisz. - To ona zniszczy ciebie. - uśmiecha się w jej kierunku.
         - Odszczekaj to. - syczy.
         Thorne podnosi ręce w geście obronny. 
         Ponownie spoglądam na schody, nie ma jej. Zeszła w niewiadomym mi kierunku. 


**//**

I witam Was tą eurowizyjną sobotę 8) 
Jak widzicie przyśpieszyłam o dwa dni, lol. Krótszy, ale jednak wprowadza Was w pewną zarąbistą akcję w następnym (hah, mi się tam podoba, zobaczymy czy wam!)
Fjolka myśli, że to mama, a tu będzie mieć niespodziankę w kolejnym rozdziale... ale nie będę więcej zdradzać. A nie, w sumie nie powstrzymam się Cerise i Violetta... będzie się dziać!

Trzymacie kciuki za Monikę? Ja owszem, nie mój klimat piosenki, ale jednak duma rozpiera Polska w finale!

WAŻNA INFORMACJA
W piątek wyjeżdżam z klasą nad Morze Śródziemne, wracam tydzień później w niedzielę. Do tego czasu rozdziałów prawdopodobnie nie będzie. W piątek postaram się dodać czwartą część partówki, a by wynagrodzić wam ten tydzień w którym mnie nie będzie.  Oczywiście w dzień powrotu dodam kolejny rozdział, o ile nie będe cholernie zmęczona jedenastogodzinną podróżą.

50 komentarzy -> One Part

 Nath :*

70 komentarzy:

  1. Zajmuję,

    Anastasia Grey, redaktor naczelna Grey Publishing.

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Tak, wiem, już czwartek a ja, zamiast spiąć dupkę i ładnie skomentować, co robię? Nic. Ta, wiem że to nic nowego, ale co ja poradzę. Przynajmniej komentuję, prawda? <3

      Na szczęście najgorszy tydzień w tym roku szkolnym się kończy! Uwielbiam nauczycieli i ich "zrobimy jeszcze z 2 sprawdziany i kilka karktówek, bo nie mam ocen, halo. A przecież muszę was z czegoś ocenić." Jak ja to lowki maks
      Ale mniejsza. Pochwalę się, że miałam dzisiaj konkurs z matematyki i poszło mi dobrze. *chwali się, lol* Wgl to dzisiaj mam fazę na Lady Gagę. He. A jutro mam sprawdzian z historii, prezentacje projektu z historii i geografii. (Waga 6, lol)
      I to chyba wszystko z tego co dzieje się u mnie. Tak, ja też nie wiem, dlaczego piszę ci o tym tutaj. Piję sobie kaktusa i mi odwala. Za późna pora.
      A tak poza tym, to za 2 tygodnie wyjeżdżam do Kołobrzegu, ajajaj. <3 *jara się*
      Dobra, może przejdę do rozdziału? ;;; Przydałoby się. Ale ja zawsze biadolę bez sensu:)

      AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA
      Wielkie dzięki za dedykację kochana:* Szczerze powiedziawszy, nie spodziewałam się. Nie powinnam dostać dedyka, za to moje "super komentowanie.." -.- Ale jesteś supi <3 Dziękuję kochana! Niech Bóg wynadrodzi ci to w zdrowych dzieciach<3 (Bo w dzieciach to już pisałam ;>)

      Ja bym nie wytrzymała 11h z moją klasą w jednym autokarze:) Prędzej bym ochujała:) Jak ja mam dość po 5 minutach, podczas jazdy na halę:) Ale i tak ich kocham i tak dalej czy coś:)
      Mam nadzieję, że na tych wakacjach będziesz mi wysyłać jakieś ciekawe snapy, co? Chcę wiedzieć czy żyjesz, lol. Wiem z własnego doświadczenia że takie wycieczki z klasą są niebezpieczne. (Aż mi się Kraków przypomniał:'))

      Rozdział, jak zwykle, perełeczka. Ale czego by się tu spodziewać? (Powtarzam to w każdym komentarzu, wiem.)

      Coś mi nie pasuję ta Cerise. Czemu Leoniasty jeszcze z nią nie skończył? Krótka piłka, a nie, jakieś pierdzielenie. Nie ma to tamto. Albo robisz albo nie. (Najlepiej dzieci ;> Vivian ;>)

      Violetta i León. León i Violetta. Ale ja się cieszyć z powód iż są razem i wgl. Lubię to, ziom!
      I czekam aż ten haczyk wyjdzie na jaw, ha. :) DOBRA NIE BIJ ŻARTUJE CO
      Co ty taka agresiw ;> Żarcik

      I już wyobrażam sobie tą zemstę Cerise, jak o wszystkim się dowie:)) Chyba że nic nie zrobi i nagle zniknie z bohaterów:) Nie wiem co myśleć ziom
      Ale mam nadzieję że tamtej owej dwójce się powiedzie tymbardziej. Bo on ją lova. Przecież to miłość. Co z tego, że ona nie istnieje. (Nie słuchać mnie xD)
      Mam nadzieję, że już wszystko będzie okejka!

      Przepraszam, że większość koma nie na temat. :( Historia woła, woła. :( Aj hejt historia czy coś tam:)

      Czekam na następny rozdział. <3 I udanego wyjazdu!! <33

      Juliet. ;*
      (Sheila lol)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. *czytam notkę pod postem*
      Jutro wrócę;33

      Usuń
    2. Rozdział przeczytany, skomentuję jutro, a i czekam na Parta, w końcu! *~*

      Usuń
    3. Hej, cukierku ;*
      Dziękuję, ponownie, za miejsce! I to do tego trzecie! ♥ Zaszczyt. :))
      Eh, taki mały czyn, a wywołuje uśmiech! ;* Pewnie już to pisałam, ale nie mam zamiaru przestawać. Bardzo (znów ;-;) za to dziękuję! ♥

      Eh, nie mam dziś za dobrego humoru, straciłam (jak się okazało) fałszywą przyjaciółkę. Według niej to moja wina, ale to ja znosiłam jej wszystkie humorki, fochy na mnie, kupowałam jej różne rzeczy, zabierałam do kina, a ona po prostu jak raz od niej telefonu nie odebrałam zaczęła na mnie przeklinać. Ale w sumie jako jedyna z mojej szkoły zakwalifikowałam się do etapu miejskiego z dyktanda, czuję się wyróżniona. :D

      Ale nie będę cię zamęczać moją osobą, bo to nie ważne. Miłej podróży! Niedługo również (in holidays) mam zamiar się tam wybrać. :) Ja nie dawno z klasą byłam we Wrocławiu, a do jakiego kraju jedziecie? ;) Włochy? Grecja? Hiszpania? Francja? Czy może gdzieś jeszcze indziej? ;)

      Dobra, może przejdę na temat rozdziału? Chociaż, chcę się jeszcze wypowiedzieć co do notki :D (Tak, Paulina widząc PRZECZYTAJ NOTKĘ POD ROZDZIAŁEM pierw czytam notkę, z której następnego dnia pamiętam więcej niż z rozdziału, ale cii). Bardzo się cieszę, że w piątek będzie part, tak długo czekałam! :) Bardzo mnie zaintrygował, a, że na 94% go dodasz w piątek, bardzo się cieszę! Nie przejmuj się, poczekamy na rozdział do niedzieli/poniedziałku! :) Jeśli się nie wyrobisz, nic nie szkodzi! ;* Poczekamy ♥

      Dobra, teraz to już naprawdę przechodzę do rozdziału! Obiecuję! :D No więc, Vilu ma zdjęcie jej i Leośka, za pewne na siłowni, c'nie? :D Violka wygląda jak Cerise, oczywiście, lepiej. :D I albo mi się wydaje, albo twarzy Cerise użycza Swanepoel? ;) Chyba tak, bo podobne! :D
      Jejku, Leoś taki romantyk! A Fjolka myśli, że to jej mama dała jej paczkę XD

      JA TEŻ CHCĘ TAKĄ SUKIENKĘ. TEŻ CHCĘ TAKIE BUTY. TEŻ CHCĘ TAKI NASZYJNIK. TEŻ CHCĘ DIAMENCIKI SWAROVSKIEGO. Kurde, no co! c': To chyba marzenie wielu kobiet, prawda? ;)

      Irlandka chce zniszczyć V, a Diego wyskakuje z tekstem, że Castillo jest ładniejsza w towarzystwie Johanson :D Pękam.
      Jejku, to jest normalnie perełka! Nie! Nie perełka! PERŁA!

      Eh, przepraszam, że tak krótko. W czwartek mam test. Muszę na niego umieć materiał z podstawówki i dodatkowo coś. Idę do najlepszego gimnazjum w mieście i to do tego klasy z dodatkowym angielskim. Trzeba się uczyć. :C Ale wsumie, te wszystkie czasy (tsa, nauczyłam się wszystkich, dosłownie wszystkich!) i okresy (bez skojarzeń, please) warunkowe nie wydają się być takie straszne, bo znalazłam stronę z wszystkim objaśnionym na bum cyk cyk. Przejrzyście! :D

      Dobra, w tym komentarzu jest więcej o mnie, niż o rozdziale, za co cię mocnoo przepraszam! :')

      Pozdrawiam, ponownie dziękuję za trzecie miejsce, żegnam,
      Keira.

      Usuń
  4. Odpowiedzi
    1. Dzień dobry słoneczko :^
      Tak na początek chciałabym ci życzyć udanej wycieczki
      Żebyś ją mile spędziła w gronie swoich kolegów i koleżanek
      Morze Śródziemne ja też zamierzam się tam wybrać wkrótce
      Pięknie tam jest . Sama się przekonasz
      Ogółem to jak tam ? Mam nadzieję że wszystko dobrze
      Jak już pewnie zauważyłaś zmieniłam nick
      Ale kochana możesz mnie nazywać Wika jeśli będzie ci tak łatwiej zapamiętać
      Bo kiedyś nią byłam i tak pozostanie w moim serduszku
      Nexcik wcale nie jest krótki jak dla mnie
      Ile ja bym dała żeby go tak świetnie napisać
      Nw dokładnie ile jesteś już na tym blogu ale muszę ci powiedzieć że z każdym tygodniem lub dniem pisałaś coraz bardziej wspaniale
      Przeczytałam twoje stare opowiadanie i stwierdziłam że też było fenomenem
      Wszystko ogarnięte, zero błędów, fabuła cudowna no jednym słowem
      B
      O
      S
      K
      I
      E
      Musiałam tak napisać korciło mnie do tego strasznie
      Nath zawsze będzie miała taki talent
      Wkońcu na rynku ukaże się twoja książka
      A ja ją kupię jako pierwsza
      Czy ty też słyszałaś że Jorge niby zostanie tatą. ?
      Ale to CHYBA nie prawda
      Bynajmniej tak myślę .. o luju co wtedy będzie O.O
      Dobra kończę rozmowę nie na temat i zaczynam się brać za porządnego koma

      Dziękuję rybko za miejsce :^
      Tak bardzo się cieszę gdy wiem że wysłuchałaś mojej prośby
      To znaczy tak wiele ... Świadomość że jesteś na tym blogu rozpala od środka a co dopiero kiedy taka wspaniała osoba jak ty zajmuje mi pod cudownym wpisem
      *Gracias por todo*
      Nie wyobrażasz sobie jak się teraz szczerze do telefonu aż się siostra pyta co jest i co zobaczyłam ?
      Moja słodka tajemnica -.-
      I mam nadzieję że to nadal aktualne mi amor
      Dlatego proszę o dalsze zajmowanie a ja napewno będę komentować
      Nie mogę cię zawieść o nie :^

      Cóż brak słów znowu brak słów
      Rozdział po prostu diament
      Lśni swoją genialnością tak jak ty ^.^
      Boże powiedz mi jak można aż tak idealnie dobierać te wszystkie słowa itp
      Ja ci nigdy nie dorównam ..oj tak
      Leloś to ty jeszcze nie zerwałeś z tą suką Cerise ?
      No błagam cię musisz zrobić to jak najszybciej
      Jej piskliwy głos wprowadza człowieka w obłęd
      Skoro kochasz Violettę to zrób to od razu na tym balu
      Fiolka dostała prezenty od mamusi ale to nie od niej
      A ja już się domyślam od kogo ale cśś :^
      Mamusia Castillo zaradna kobita się z żołnierzem ożeniła
      Modelka , jej córka też nią będzie ;*
      Leon aleś się napalił na jej widok
      Woow jak ona na niego działa
      A co mieli robić dzis w nocy ? Dzikie seksy ?
      No właśnie kiedy będą ? Mam nadzieję że już wkrótce
      Czyli szykuje się ostra walka pomiędzy żmiją a Vils ?
      A Kto wygra ... Przekonamy się
      O jejku tyle pytań a odp na nie znasz tylko ty

      A więc czekam na kolejną perłe
      Co z tego że 2 tygodnie ja poczekam ;^
      One Shot ale fajnie z pewnością przeczytam
      Dużo weny skarbie
      Całuje mocno

      Love
      Wika(Maggie)

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Jestem, jestem! Przepraszam, że tak późno.
      Nie wiem dlaczego, ale jakoś bardzo spodobał mi się opis zdjęcia, które przeglądała Violetta. Wyobraziłam sobie całą tą fotografie i stwierdzam, że w mojej głowie wyglądała cudnie.(PO CO JA TO PISZE?) To, ja tego nie ograniesz :D
      Bal charytatywny? Świetnie! Uwielbiam takie klimaty!
      I ta paczka. Czyżby Verdas? No, no. Postarałeś się, Leoś! Jestem dumna.
      Imprezowa część Miami? Violcia się urządziła, a jak?
      Dieguniu mój kochaniutki, masz racje: To Vils ją zniszczy :D Buhahahhaha
      Krótko mówiąc: Świetny rozdział <3
      Już nie mogę doczekać się następnego.
      Życzę Ci miłego pobytu nad morzem:*
      http://si-es-por-amor-violetta.blogspot.com/ Zapraszam do siebie. Blog jest jedyny w swoim rodzaju. Historia jest niebanalna i inna od wszystkich.

      Usuń
  6. Awww, moje! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Odpowiedzi
    1. Heej :D
      Przeprszam ze tak długo ale weekend miałam zawalony xD Wiec.. Rozdział wspaniały ^^ I ten napalony León xDD Fiolka myśli ze to od mamy ._. Pewnie w następnym się dowie ze to od Lajona *-*-*-* Jezuuu nie mam weny żeby napisać ten komentarz. Jak bym mogła to bym opisała jaki jest wspaniały xD Ale no mój rozumek wariuje faktem że jutro poniedziałek xD Uhh.. Nienawidzę ._.
      W następnym postaram się jakoś rozpisać.
      Do następnego weny i tych pierdół wszystkich xD

      Usuń
  8. Wrócę<3
    Em<3

    OdpowiedzUsuń
  9. Prowadzisz bloga z Rosalie ?

    OdpowiedzUsuń
  10. Odpowiedzi
    1. Pamiętam, że jak byłam w Zakopanym i tam był sklep z kryształkami Swarovskiego to przez 30 minut mama nie mogła mnie wygonić stamtąd. Kurde, tyle było tych świecidełek, że stałam taka zahipnotyzowana i gapiłam się na witrynę jak debil. tak, teraz to dopiero zrozumiałam. Wtedy było inaczej XD

      Dzień dobry, moja droga. Cóż widzę, że León znowu okazał się tchórzem ?
      Serio ? Zerwij z tą blondyną i bądź z Violką, a nie grasz sobie w kotka i myszkę. Bosh, no tak to jest z facetami ;-;

      V myśli, że tylko mamusia ma taki dobry gust. Oj, zdziwisz się ♥
      W tej kwestii Lajon nie dał ciała *.*
      Do tego Swarovski ... spełniasz moje marzenia. Fundacja "Kryształki dla każdego" dziękuje ♥

      Cerise (?) to taka cnotka niewydymka XD Niby taka odważna, ale jak tak sobie ją wyobrażam to taka ciota XD i do tego z Irlandii, może dlatego jej nie lubię ;-;

      LEÓN DO ROBOTY !

      Czekam na next ♥

      Laters bejbs ;*
      Olivie xoxo

      Usuń
  11. *______*
    Leon debilu...
    Zerwij z ta blond małpa!
    Violetka myśli, ze to prezenty od mamy ^^
    Zdziwi sie :D
    Cerlise (czy jak jej tam) zostanie zniszczona przez Fjolke, Diego dobrze powiedział XD
    Mam nadzieje, ze sie nie pobija xdxd
    Wow, ty masz takie wycieczki *_*
    Za granice o.O
    Ja nie... ://
    Czekam na Op'a *_*
    To najlepszy OS jaki w życiu czytalam

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam pytanie.
    Dlaczego wchodząc w zakładkę "One Part' i klikając na 'One Part Leónetta: Nareszcie mam pretekst cz.1' wychodzi, że nie ma takiego postu itp.?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już powinno być wszystko okej.

      Usuń
    2. Jak jej to kiedyś napisałam to mi powiedziała że jestem głupia:(

      Usuń
    3. Kaśka, bo to ty xDD

      Usuń
  13. Śmierć wraca
    Badabum tss xD

    OdpowiedzUsuń
  14. Boski<3
    Amcia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Cud, miód, orzeszki :> ;**
    Zaraz wracam! <33

    OdpowiedzUsuń
  16. Odpowiedzi
    1. Ohayo!!!!

      Wróciłam sobie tutaj po yyy... nie ważne i biore się za komentowanie tego ów cudeńka w postaci rozdziału.
      Ogólnie to nigdzie nie chce mi się komentować, ale zrozumiałam jakie to dla piszących ważne i komentuję.

      No dobrze. Jestem tak rabnięta, że nawet tytuł mi się podoba - głupia ja... ehh...
      Co do rozdziału to jest przepiękny, przyjemny w czytaniu, bezbłędny i mraśny!!!!!!
      Heh. Tak bije mi na starość - ♥☻♥
      Dobrze, że przyspieszyłaś akcję, I LIKE IT!!!
      Piękne prezentą dla Vivi od pana L.
      Też tak chcę.
      Tak głupia V, ona myśli czy nie? Matka by jej kupiła taką sukienkę, która jest powycinana pewnie we wszystkich możliwych miejscach, żeby chłopak miał się gdzie patrzać, buty, żeby sobie zęby wybiła i platynę?
      Hah jej rozumowanie mnie rozwala!
      Lajons proszę o spokój w spodniach, bez szaleńst !!!
      A weź mi tą lalunię irlandzką wywal (żeby nie zgrzeszyć...) bo czytać o niej nie mogiem.
      L myślałam, że umawiasz się z normalnymi typu V a nie jakieś irlandzkie małpy!
      To tyle przemyśleń.

      No boo muszę kończyć - taka sytuacja.
      Mam obowiązki.
      O szkole nie będę nic mówić bo szkoda słów.
      Piekło!!!
      Wakacje - czekam wiernie, a za 2 miesiące znowu do tego kieratu.
      Jeszcze ta moja klasa, a raczej zbiór najgorszych, no noł koment.
      Idę już.
      A Tobie życzę weny i pozdrawiam.
      Wycieczka zapewne good ☺

      Bay.

      Usuń
  17. Odpowiedzi
    1. Hej Skarbeńku :**
      Boże jak ja nienawidzę szkoły :( ciągle nauka i nauka komentarz dodałabym wcześniej ale nie miałam czasu a to odrabianie pracy domowej a później pomaganie mamie w sprzątaniu . Nie miałam po prostu czasu więc w ten piękny poniedziałek przepełniony wartościową nauką ( czujesz ten sarkazm ) JA CHCE WAKACJE !!!
      Słyszałaś kochana o tym że książka Ruga ma być już w czerwcu nie mogę się doczekać :) genialny by był pomysł z spotkaniem z nim :) cieszyłabym się jak małe dziecko :)
      Jeśli komentarz będzie dla ciebie krótki to śmiało możesz mnie zabić :*
      O no tak nie mogłam doczekać się tego One Parta aż w końcu go opublikujesz :)
      Życzę ci miłego wyjazdu sama mam zamiar wyjechać nad Morze Śródziemne wraz z przyjaciółkami i moją ciocią więc wakacje mam już zapewnione :**
      No to miłego odpoczynku , dużo widoków i wrażeń jak najlepszych no i żebyś dobrze sie bawiła słońce no i przede wszystkim słonecznej pogody :*
      Dobra wracam do twojej perełki :)

      Boże kobieto jaki ty masz talent ja tobym do końca życia chciałabym pisać tak jak ty ale niestety nie mam talentu :(
      Dziękuje ci skarbie że moge czytać tak wspaniałego bloga :)
      Twoja perełka jest
      B
      O
      S
      K
      A
      NORMALNIE MIÓD MALINA :) xd
      Teraz jak Vilu zaczęła przyglądać się temu zdjęciu to zdałam sobie sprawę jak bardzo sie zmieniła przez te sześć miesięcy bez Lajona:(
      Ale na szczęście już są razem kochani wyobrażam sobie to ich zdjęcie jak słodko wyszli :)
      Masz racje Violka ja tez się zastanawiam czemu twoja mama wyszła za Pablo i spadła na dno :( no ale to już jej sprawa nie wtrącajmy się lepiej oczekuj przyjazdu taty i szykuj się na bal na którym oczarujesz Leośka ta cała Cerise to jest nic nie warta w porównaniu z tobą :**
      No właśnie zniszczysz Cerise jej własną bronią pięknem wszystkich olśnisz :) trzymam kciuki aby plan się udał
      No właśnie i pozostała najważniejsza sprawa kiedy Leoniasty zerwie z blondi jak ty to mówisz w najbliższym czasie mam taką nadzieje :) ale i tak na balu będzie patrzył na ciebie :**
      Co ty mówisz on będzie ją całował nie mógłby gdyby zobaczył taką piękność jak ty :)
      Reszte komentarza dodam jutro :)

      Usuń
    2. Hej Słoneczko jeszcze raz :**
      Wracam z drugą częścią komentarza powód cholerna nauka i późna pora piszę na szybko jak coś bo mam trzy przedmioty do nauki i jeszcze jutro diagnozy ludzie żyć nam nie dają :(
      Dobra wracam do rozdziału na czym to ja skończyłam a już wiem :)
      No właśnie Cerise pozna twoją ciemną stronę Vilu niech się boi :)
      Ja też bym była dumna z takich mocnych dwóch pięści :) xD
      Jak to nie wiesz Castillo w co się ubrać ty ? tylko pamiętaj musisz przyćmić Cerise ale i tak bez tych wszystkich make-upów Leon będzie patrzeć tylko na ciebie :**
      No Vilu już plany w swojej pięknej główce tworzy co najpierw zrobi :* xD
      A tu czary mary hokus i masz trzy torby :*
      Boże już wyobrażam sobie tą suknię i buty :** sama bym chciała mieć takie ciuchy :)
      Tak Castillo to brylanty od Swarovskiego ktoś tu musi być bogaty a tą osobą jest .....
      MAMA ? SERIO JUŻ WIEM Z KIM SIĘ NIE BAWIĆ W ZGADYWANKI :( TO TWÓJ UKOCHANY VERDAS A NIE WIDZISZ TAK CIĘ KOCHA ŻE PRAGNIE CI WSZYSTKO DAĆ A CENA NIE GRA ROLI :**

      Lajon twoja przesyłka dostarczona :**
      No widzisz wszystko jest możliwe Violka mieszka w imprezowej części Miami :**
      Tak tak rozmyślaj dalej o pięknej Violi :**
      Tylko się nie upij za wcześnie Leosiek xD
      O już sobie wyobrażam piękną Miami Beach :**
      JAK TO NIE POMYŚLAŁEŚ JAK ZERWAĆ Z CERISE TO PROSTE MÓWISZ TO KONIEC :**
      A pamięta ile godzin jest z Vilu :**
      No ja też tak myśle Lajon czemu nie możesz spędzić tego wieczoru z Vilu tylko z Cerise :***
      Nie bój żaby Verdas ona przyjdzie taka piękna jak zawsze aż ci szczęka opadnie :**
      Oj Cerise jaka troskliwa szkoda jej mi troche :*
      Najlepszy Leoś zabierz tę rękę w myślach xD
      Lepiej uwierz Johnson :**
      Violka taka piękna Verdasowi aż stanął xD :**
      No właśnie zgadzam sie z Diego to Violka zniszczy Cerise Bye Bye Johnson :**
      Violka znikła jak Kopciuszek
      Czekam z niecierpliwością na kolejną perełkę i konfrontacje Cerise i Violki którą oczywiście wygra Violka
      Love Tini :**
      Bye Skarbie :**

      Usuń
  18. Cudny<333
    Czekam na next i kolejną część one parta:D

    Justi

    OdpowiedzUsuń
  19. Cuuudo <3
    León jest podniecony suknią Violki *-* Sam jej ją kupił... Ale będzie się działo <3
    Czekam ;*

    OdpowiedzUsuń
  20. Genialny <33

    Kochani zapraszm do mnie na odnowionego bloga : leonetaaqq.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ooo jak słodko <3
    Lajon kupił jej sukienkę :**
    Zazdrosna Cerise, hahaa :D
    Cudowny rozdział ;p
    Opłacało się tyle czekać :3
    zapraszam:
    storyaboutleonetta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Czemu rozdział, pisze, że został dodany o 11 24 maja? XDD

    OdpowiedzUsuń
  23. Super rozdział cudo jeden z moich ulubionych. ❤
    VIKILOVE ❤ ❤ ❤

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje bardzo dobry ten rozdział.
      Gosia❤

      Usuń
  24. Rozdział jak zwykle przecudny i jakże ciekawy ;)
    W następnym będzie bardzo gorąco...
    Leon ma już plany na wieczór z Violką ;p
    Czekam na Next ;)
    P.S. Życzę udanej wycieczki ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzień doberek! ;*
    Jak tak szczerze to nie wiem co powiedzieć...
    Rozdział? Hm.. Wspaniały! Nic dodać nic ująć.♡♡♡
    Jesteś wielka ;*
    Buziaki <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetny ♡ ♡ ♡ ♡ ♡ ♡
    Ale czy ja przezyje tyle bez rozdziału?! :c
    Udanej podróży:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam sprawę na priv
    Jak mogłabym się z tobą skontaktować ?

    Wika(Maggie)

    OdpowiedzUsuń
  28. Witam. Dawno mnie tutaj nie było. Miałam pewne problemy, u nikogo nie komentowałam rozdziałów. Powoli wracam do formy. Wybacz.

    Przez te parę rozdziałów, których nie skomentowałam działa się akcja! I taka, która pozytywnie mnie zaskoczyła i od dawna ją wyczekiwałam 8)

    Miłej podróży! Też chce jechać z klasą nad Morze Śródziemne, eh:(( My jedziemy tylko za tydzień do Warszawy na wycieczkę, pani nas nie chce za granicę puścić XDD

    Nie lubię bardzo tej całej Cerise.. Ale pewnie nie tylko ja tutaj.

    Leon, napalony. Żadna nowość, hahaha. Ale podoba mi się to ( ͡° ͜ʖ ͡°)

    Dobra bardzo krótki komentarz, ale muszę wracać do nauki:((

    Buziaki,
    Kylie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj ;*
    W ostatnim czasie nie popisałam się, jeśli chodzi o komentowanie. Przepraszam, ostatnio wszystkich przepraszam, ale wiem, że zawaliłam sprawę, jako komentatorka. Postaram się poprawić xD
    Co my tutaj mamy, hmm? Taak, kolejny przewspaniały rozdział! :D
    Masz wielki talent, a ja się bardzo cieszę, że mam możliwość podziwiania go :D Podzielisz się nim troszeczkę? Pewnie i tak nie ma na to szans, jest zbyt cenny, a mnie pewnie nie byłoby stać xD
    Takie drogie rzeczy Violetta dostała, chyba jako jedyna myśli, że to prezent od mamy :D Nie domyśliła się, że to od ukochanego, aby mogła błyszczeć i zachwycić każdego, szczególnie jego samego, hyhy xD Chociaż dla niego i tak chyba, nie musi się stroić, aby olśniewać go swoją urodą :D Dla niego mogłaby paradować nawet naga, haha xD
    Leon nie może spędzić wieczoru, w towarzystwie swojej ukochanej. Musi zmagać się z tą całą Cerise -,-
    Diego, wróżbita? xD Haha, nieźle jej dogadał. Niech sobie nie myśli, że może wygrać z Violką :D
    Violetta i Cerise, będą się bić? :D
    Życzę udanego wyjazdu ;)
    Nie wiem jak wytrzymam do kolejnego rozdział, ale dam radę :D Każdemu należy się trochę odpoczynku xD Będę czekać, tyle ile będzie trzeba :D
    Weny! ;*

    Pozdrawiam,
    Rachel ;*

    OdpowiedzUsuń
  30. Dzień dobry ^^
    No i oto ja się pojawiam taka spóźniona, ale nie miałam czasu wcześniej wejść :(
    Przeczytałam rozdział i jak zawsze cudowny :)
    Violetta jest z Leonem i są szczęśliwi tylko Cerise -,-
    Tylko ona jest taką przeszkodą, a Leon nie myślał jeszcze jakby się z nią rozstać eh :/
    Wysłał jej takie prezenty, a ona myśli, że to od mamy haha ;D
    No skoro mówisz, że pomiędzy V a C będzie się działo to czekam niecierpliwie :D Nie chciało mi się pisać całych imion hahah :p
    Leon i jego namiot hahahhahaha :'D No właśnie sam sobie to zafundował ;)
    Czekam na kolejny rozdział ;*
    Kocham Cię < 333

    OdpowiedzUsuń
  31. Czesio.
    Rozdział jest jak zwykle cudowny ♥
    Jesteś wielka!
    Violetta dostała nowe rzeczy od Verdasa *-*
    Ten rozdział jest chyba jednym z moich ulubionych! Ewidentnie.
    Naprawdę świetny ;)
    Lajon jak zwykle się podnieca XD
    Niezależnie od dnia i godziny 8)
    Czekam na kolejne perełki *-*
    /Agathis

    biznes-milosc-sex-leonetta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  32. Hejj
    Jestem tu pierwszy lub drugi raz czytając twoje rozdziały, które zdążyłam juz przeczytać od początku do końca są FENOMENALNE!! Będę wpadać cześciej. Oczywiście czekam na next!!
    Zapraszam rownież na mojego bloga, którego nie dawno założyłam http://olinilliaopowiadania.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. Czy dziś pojawi się następny rozdział,a jak nie to kiedy???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Przeczytaj notkę pod postem, a będziesz wiedzieć dlaczego.

      Usuń
  34. Jestem głupia, ale... W niedzielę/poniedziałek dodasz OP czy rozdział? (tak, jestem ciekawska xd)

    OdpowiedzUsuń
  35. Uwielbiam Twój blog jest boski!!!! Masz talent. :D Kiedy nowy rozdział???

    OdpowiedzUsuń
  36. Świetny rozdział!!
    Brak mu słów, aby to opisać!!
    Dobra nie mam czasu lecę do szkoły!!
    O i zapraszam do siebie: http:// leonivioletta.blogspot.com
    Pozdrawiam Nataly :-) :*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy