sobota, 4 stycznia 2014

Rozdział 6 - What?

León:
   Co tu do cholery robi Violetta? I dlaczego wszyscy ludzie krzyczą jej imię?
-Tak, wiem mam piękne imię. - Zaśmiała się. - Do zobaczenia!  - Wszyscy zaczęli buczeć, a ta się lekko uśmiechnęła. - Na wybiegu, na wybiegu.
   Nic nie czaję, no, ale dobra.
Wyobrażamy sobie, że to Violetta. 
   Rozbrzmiały pierwsze dźwięki "I Kissed A Girl" Katy Perry. Wspomniana wcześniej piosenkarka wkroczyła na scenę, zaczynając śpiewać. Musze przyznać, że ma niesamowity głos, za równo na żywo jak i na singlach.
   Na scenie pojawiła się pierwsza modelka,  została obdarzona największymi jak dotąd brawami. Miała włosy do łopatek, lekko rozjaśniane przy końcach. Gdy podeszła bliżej nas dostrzegłem, że jest nią Violetta! What? Na dodatek taka seksowna.  Verdas, ogarnij się.
   Kilka minut później została zaprezentowana kolejna kolekcja pt. "Pink", to właśnie w niej Lara ma prezentować jeden komplet.
   Moja narzeczona wyszła jako czwarta, miała na sobie zabawną kreację.  Przed nią na scenie pojawiła się Miranda Kerr, Constance Jablonski oraz Chanel Iman. Jak dotąd najbardziej spodobała mi się kreacja Castillo, nie wiem dlaczego. Nawet nie mam zamiaru wiedzieć.
   Na scenę weszła Taylor Swift.
-Cześć! Jestem Taylor, zobaczymy się za kilka minut. Teraz czas na  piętnastominutową przerwę. - Zadeklarowała.
   Kilka sekund później, przyszła do nas Lara.
-I jak? - Zapytała mnie.
-Byłaś wspaniała. Jeszcze wychodzisz dziś, czy nie? - Musiałem skłamać, bo co kurde, powiem jej, że Castillo to prawdziwa kobieta w porównaniu z nią?
  O wilku mowa.

Violetta:
  Tego już za wiele! Wczoraj wieczorem Victoria do mnie zadzwoniła i powiedziała, że ta zgraja z Buenos Aires zamieszka u nas przez miesiąc.  W najgorszym wypadku, do póki nie znajdą sobie domów.  Dobra, pogodziłam się z tym. Nie było łatwo.
  Lara  gdy usłyszałam imię tej dziwki momentalnie zebrało mi się na wymioty. Mało tego! Zniszczyłam sobie przez ta wiadomość mój nowiutki telefon, miałam go zaledwie tydzień. No, nic.
  Dzisiaj gdy ja ujrzałam na pokazie, chciało mi się śmiać. Z każdej strony wylewał jej się małe boczki. Nie wiem jakim cudem ona tu się dostała. Przy mnie i moich koleżankach to wielkie monstrum. Nawet Adriana (Lima) nie miała takich boczków gdy urodziła swoją drugą córkę - Siennę. Której oczywiście ja jestem chrzestną.
  Poszłam w kierunku moich rodziców (Violetta traktuje Angie jak mamę. Czasem na nią także  tak mówi) i tej reszty.
  Miałam na sobie mój prześliczny szlafrok satynowy, z napisem Victoria's Secret po lewej, a po prawej Violetta.   Każda z prawowitych aniołków taki posiada.
-Violetta. Myślałam, że ty sobie ze mnie jaja robisz! - Powiedziała moja siostra.
-Może by tak "Cześć, stęskniłam się. Masz dla mnie prezent" a ja na to "Witaj kochana siostrzyczko, mam". A  nie kurde wyskakujesz mi z takim tekstem. - Mówiłam śmiejąc się.
-Violetta, skąd ty się tu wzięłaś? - zapytał mój kłamliwy ojciec.
-To chyba logiczne! - Prychnęłam. - Jestem aniołkiem, a dziś jest pokaz. So? Dobra, ja idę.
-Co? Ta szybko? Dopiero co przyszłaś. - Powiedziała Angie.
-Założenie skrzydeł  to nie lada wyzwanie. - Powiedziałam zgodnie z prawdą.

Ludmiła:
  Nie no! Nigdy jej nie doceniałam, zawsze miałam ją za szarą myszkę. A tu proszę! Uwodzi facetów chodząc po wybiegu w samej bieliźnie. Jak na osobę która kiedyś była wzorem do naśladowania, zmieniła się nie do poznania. Oczywiście na lepsze, ale i tak mam jej za złe to co zrobiła Tommiemu. To jest wręcz niewybaczalne!
  Kilka minut później przerwa dobiegła końca i na scenę wszedł Justin Bieber. Zaczął śpiewać "Boyfriend", a ja razem z nim.
Wyobraźmy sobie,  że jest to Violetta.
Stanik warty prawie 3 miliony dolarów.
- If I was your boyfriend, never let you go. Keep you on my arm girl, you’d never be alone. I can be a gentleman, anything you want. .If I was your boyfriend, I’d never let you go, I’d never let you go.
  Podczas refrenu na scenę weszła Violetta. W dość dziwnej kreacji. Miała na sobie skrzydła z orchidei.
Zraz, zaraz! Ona prezentuje Floral Fantasy Bra!  Jezu, on jest taki piękny. Gdyby nie ta kosmiczna cena już dawno bym go miała. Z tym, że po co? Nie mam męża, a co dopiero chłopaka. W takim razie taka część garderoby jest mi zbędna.
  Wiele bym dała, aby odnaleźć miłość.  Wszystkie moje przyjaciółki są już zajęta, a ja? Wyrzutek. Lara i León zaczynaja planowac ślub, Francesca i Marco pobrali się dwa miesiące temu, Naty i Maxi dalej jak byli para tak są, Camila i Andres tu coś się święci, a Diego, to Diego.

* * * * * *

Dzisiaj taki dłuższy.  Violetta zawojowała, w Leónie obudziła się stara miłość. Ludmiła  się smuta.
W następnym rozdziale napisze nieco więcej o innych bohaterach. Pojawi się również Federico, lecz droga do Fedemiły będzie wyboista tak samo jak do Leonetty. 

35 komentarzy:

  1. Super.
    Waw!
    Swietnie piszesz.
    Uwielbiam tego bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps: Pojawił sie na moi blogu konkurs. Wez w nim udzial.

      Usuń
  2. Sweet i BOSKI !!!
    Wow, stanik warty 3 miliony!!!
    Dodaj szybko nexta.

    OdpowiedzUsuń
  3. O Leon praktycznie ślini się na widok Vilu.
    Lara? Kto ja tam wpuścił?
    Ludmiła?
    Z kim będzie Ludmiła?
    Wciąż zadaje sobie to pytanie :)
    Czekam na kolejny.
    Pozdrawiam<3

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah, mam bujną wyobrażnię, więc wszystko mi się w głowie ułożyło i wyobrażałam sb Viole :D
    Ulala Leoś i te jego rozmyślenia xD
    Viola jest prawdziwą kobietą, a nie Lara! I to jest prawda (mimo iż nie obrażam aktorki to postaci nie znosze!)
    Hah, NO MA TE BOCZKI xD
    Czekam na kolejny, który mam nadzieje będzie szybko :D
    Fran <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak zawsze wspaniale <3 Ale mam inną wiadomość:
    Zostałaś nominowana u mnie do LBA <3 Szczegóły na moim blogu: life-as-leon-and-violetta.blogspot.com <333!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. ŚWIETNY :)
    Leon to chyba praktycznie wstydzi się Lary, a ślini na widok Violetty .
    Czekam na next'a
    ~Kasiaa

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam twoje opowiadania jakbyśmy miała jutro czas to dodaj kolejny rozdzial masz wielki talent jeśli ci sie bedzie chciało to napisz

    OdpowiedzUsuń
  8. Owwwww *-*
    Rozdziałek jest <333
    Bosko ;***
    Vioooolaaaa ^-^
    Tekst Leona:
    „Na scenie pojawiła się pierwsza modelka, została obdarzona największymi jak dotąd brawami. Miała włosy do łopatek, lekko rozjaśniane przy końcach. Gdy podeszła bliżej nas dostrzegłem, że jest nią Violetta! What? Na dodatek taka seksowna. Verdas, ogarnij się.” <333
    Leoś zazdrosny i sexy Vilu *-*
    Booooskooooo @_@
    Kocham muuuuchooooo <333
    Albo Ten tekst Vilu:
    „Lara gdy usłyszałam imię tej dziwki
    momentalnie zebrało mi się na wymioty.” :D Dobrze, dobrze ;)
    A potem Ludmi:
    „ Nie no! Nigdy jej nie doceniałam, zawsze miałam ją za szarą myszkę. A tu proszę! Uwodzi facetów chodząc po wybiegu w samej bieliźnie. Jak na osobę która kiedyś była wzorem do naśladowania, zmieniła się nie do poznania. Oczywiście na lepsze, [...]” ;***
    Rany kocham jak piszesz i te Twoje pomysły *-*
    Pożyczysz mi weny i talentu?! Ploooseeee ^-^
    Czekam na nexcika niecierpliwie i mam nadzieję szybko ;***
    Całuję mooocnoooo *-*
    ~~Kate Verdas

    OdpowiedzUsuń
  9. Możesz napisać coś w stylu Violetta i Justin Bieber, i że Leon będzie zazdrosny i takie tam? Tak would to świetny blogg! :D czytam tego bloga odkąd go założyłaś! Chciałam wcześniej skomentwoać ale były jakieś problemy i się nie dało :-( ale teraz najwyrażniej się da :P Całuski//Cookie

    OdpowiedzUsuń
  10. Boski;-)
    Leosia zamurowało jak zobaczył Viole^_^
    Jakim cudem Lara wyszła na wybieg?????
    Widzę, że duże wiesz o modzie. Moja mam była w tamtym roku an pokazie Victoria's Secret Fashion Show 2013, przez co miesiąc spędziła w USA, ale przywiozła kilka kompletów z Victoria's Secret
    Czekam na next:*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dawaj mi tu więcej Leonetty , a nie..
    Najlepszy Leon jak powiedział że Viola jest seksowna.
    Lovciam Cię <33

    OdpowiedzUsuń
  12. Kocham twoje opowiadania.Lara na wybiegu jak?Leon zazdrosny oViolettę.Bardzo kocham Leona ale musi wiedzieć co stracił .A stracił dużo bo stracił sexy Violettę. Czekam na następny rozdział. Werka Leonetta

    OdpowiedzUsuń
  13. zajrąbisty:D
    Wow, stanik warty 3 miliony!!!
    Dodaj szybko nexta.

    OdpowiedzUsuń
  14. WOW, super zapraszam do mn:
    http://violetta-leonetta12.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Woooow!
    Teraz to żeś dała, "Powiem jej, że Castillo, to prawdziwa kobieta w porównaniu z nią?" XD
    Dobrze jej taaak XD
    Nie no, żeby coś, ja nie mam nic do Lary, jeśli nie jest z Leonem XD
    Ta, to rezerwa dla mnie i Violetty XD
    Nie no, żart. Dawaj mi tu szybko nexta, bo zaraz nie wytrzymam *-*
    Uwielbiam cię, i twoje rozdziały, i wgl. wszystko twoje XD
    Dobra, jest już późno, odbija mi.

    Dobranoc :D
    Czekam na next, hay! <3

    Malffy Verdas Jackson ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyobrażam sobie Leoś ślini się na widok sexy Vilu a te boczki Lary ale żeś pojechalas w dovrym sensie xd

    OdpowiedzUsuń
  17. Śliczny, świetny, boski, cudny <33
    Uwielbiam tą historię <333
    Czekam na next <33

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny, boski <33
    Uwielbiam twojego bloga <33
    Leoś zazdrosny o Vilu ♥
    Czekam na next .

    OdpowiedzUsuń
  19. super piszesz
    czekam na kolejny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  20. Swietny czekam na NEXT dzisaj będzie nowy ? prosze Swietnie to napisałaś jesteś najlepsza w wwymyślaniu opowiadań
    NEXT prosżę *.*

    OdpowiedzUsuń
  21. nie no! ubóstwiam cię!
    kocham twojego bloga!
    ej...a zdladzis nam kiedy pogodzis leonette? ploooose :D
    oj leoś...stara miłośc nie rdzewieje...a ten sztuczny związek z larą? powinieneś skończyć go już daaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawno temu :D
    oj...ludmi...nie wiem co tu o tobie napisać xD
    to może...powodzenia z Fede? xD
    ok...boski blog! ♥
    życzę weny, czasu i chęci na prowadzenie go!
    ~Madziuś ♥
    ♥♥♥ :***

    OdpowiedzUsuń
  22. Super, super, super! ♥
    Dawaj szybko nexta, bo już się doczekać nie mogę... <3
    Pozdrawiam Pati ;*

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam pytanie.Kiedy na drugim blogu pojawi się nowt rozdział? Ciekawa jest tamta historia I nie mogę doczekać się kolejnych rozdziałów. Wierna czytelniczka Werka Leonetta .

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam twojego bloga <33
    Po prostu kocham twoje opowiadania :***
    Myślę że dodasz dzisiaj rozdział bo nie mogę się już doczekać <3
    Życzę weny :*




    Natalia Verdas :*

    OdpowiedzUsuń
  25. super blog kiedy next!😉

    OdpowiedzUsuń
  26. prosze dodaj dzis kolejny

    OdpowiedzUsuń
  27. ZOstałaś nominowana http://opowiadaniaoleonettci.blogspot.com/2014/01/lba.html
    Rozdział cudo :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Jedno słowo genialne

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie lubie Bibera ale i tak świetny rozdział jak każdy <3

    OdpowiedzUsuń
  30. Zostałaś nominowana do LBA
    http://suzy-story-violetta-dorosla.blogspot.com/
    Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  31. Rozdział świetny! :* Czekam na next! :*

    OdpowiedzUsuń
  32. świetny rozdział :)
    Leon znów poczuł coś do Violetty ?
    a co do Lary super strój hahahahahah !!!

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy